Przepraszam za błędy ortograficzne i interpunkcyjne, język polski nie jest moją mocną stroną.
I'm sorry for mistakes. English is not my mother language.

sobota, 6 czerwca 2015

Dlaczego warto jeść agrest. Why should we eat gooseberry?

This article will be in Polish only, at the bottom of the article are links to a similar topic in English.
Ten artykuł powstał z kompilacji tekstów/wiadomości znalezionych w Internecie.


Agrest to kolczasty krzew, dorastający do 1,5 metra, wydaje żółte, białe, zielone lub czerwone owoce. Agrest jest owocem z mięsistym miąższem i dosyć grubą skórką pokrytą włoskami. 
Zwany niekiedy winoroślą północy do pewnego momentu utożsamiany był z porzeczką i uważany był za jedną z jej odmian. Występuje w stanie dzikim w Europie, Azji, Afryce. W Polsce to roślina uprawiana, dość często dziczejąca.

W ostatnich latach popularność agrestu nieznacznie spadła. Przyczyniło się do tego przede wszystkim przekonanie o jego cierpkim smaku i trudność ze zrywaniem owoców, bowiem krzewy posiadają liczne kolce.
Szkoda, że owoc ten nie cieszy się popularnością, zwłaszcza, że jest naprawdę zdrowy, a dobrze zrobione przetwory wyśmienite. No i dojrzałe owoce agrestu są naprawdę słodkie.

Agrest jest owocem niskokalorycznym. Takie owoce jak winogrona czy truskawki, z racji dużej zawartości cukru, możemy jeść tylko w ograniczonych ilościach (co zazwyczaj jest trudne do osiągnięcia). Natomiast agrest możemy jeść praktycznie do woli, gdyż w 100g ma tylko 44 kcal.

Owoce agrestu obfitują w składniki mineralne (głównie związki żelaza, miedź i fosfor), witaminy (C, B1, P, prowitaminę A), a także związki pektynowe, cukry (głównie fruktozę i glukozę) oraz kwasy organiczne.

Jedna filiżanka świeżych owoców ma 41,6 mg witaminy C, co stanowi 55 procent zalecanego dziennego spożycia witaminy C dla dorosłej kobiety, a 46 procent dla mężczyzn. Witamina C jest przeciwutleniaczem, który zapobiega powstawaniu wolnych rodników odpowiedzialnych za uszkodzenia DNA. Potrzebna jest także do syntezy kalogenu.
Witamina C jest również odpowiedzialna za zwiększenie odporności organizmu. Dieta bogata w dużą ilość witaminy C może obniżyć ryzyko wystąpienia nadciśnienia, chorób serca, nowotworów, zapalenia kości i stawów.

Agrest zawiera witaminy z grupy B i P, niezbędne dla prawidłowego metabolizmu komórki, czyli zdrowia ogólnego, funkcjonowania całego organizmu. Owoce można bezpiecznie podawać już niemowlakom, które ukończyły dziewiąty miesiąc życia.

Zawiera sporo cennych minerałów, w tym żelazo, magnez, fosfor i wapń, skutecznie wspiera układ kostny i mięśniowy, zapobiega anemii, a nawet poprawia humor (magnez to znany sojusznik dobrego nastroju). Zawiera kwasy organiczne: cytrynowy oraz niewielkie ilości kwasów jabłkowego i winnego, w owocach niedojrzałych dodatkowo występuje kwas bursztynowy. Dzięki pektynom (rodzaj błonnika, typowy dla owoców) agrest pomaga obniżyć poziom cholesterolu we krwi, a kwas jabłkowy poprawia ogólną kondycję organizmu.

Agrest zwiększa produkcję insuliny, hormonu, który jest skuteczny w leczeniu cukrzycy.
 

Jedna filiżanka świeżego agrestu to 18 procent dziennej dawki witaminy A u kobiet a 14 procent u mężczyzn. W agreście, witamina A występuje w postaci złożonej jako karotenoid. Karotenoidy są przeciwutleniaczami, które mogą zapobiegać chorobom serca i chorobom neurodegeneracyjnym (Alzheimer) oraz cukrzycy. Obecna w agreście witamina A, która poprawiają wzrok, chroni również przed takimi dolegliwościami jak kurza ślepota oraz dodatkowo pomaga zachować dobre samopoczucie i apetyt.

Agrest jest bogatym źródłem żelaza i innych składników odżywczych, które zwiększają wzrost włosów oraz zapobiegają wypadaniu włosów. Ponadto żelazo podnosi poziom hemoglobiny we krwi, co zapobiega powstawaniu anemii. Wysoka zawartość żelaza w agreście wpływa także korzystnie na mózg, dostarcza on tlen do mózgu, poprawiając w ten sposób zdrowie mózgu. A duża ilość przeciwutleniaczy jest skuteczna w zapobieganiu degeneracji mózgu, spowodowanej obecnością wolnych rodników. W ten sposób agrest zapewnia pełne korzyści zdrowotne dla mózgu.

Działa on rewelacyjnie na nasz układ trawienny, dzięki kwasom organicznym przyspiesza przemianę materii, a także może pomóc w zaparciach (jego pestki niczym miotełka sprzątają nasze jelita). Można go stosować u małych dzieci, może być skutecznym zamiennikiem dla leków, których rodzice chcą uniknąć walcząc z zaparciami u maluchów. Pomoże również, gdy dokucza wątroba, bądź pęcherzyk żółciowy. Działa też moczopędnie. Jest polecany osobom cierpiącym na artretyzm, bowiem wspiera usuwanie z organizmu nadmiaru kwasu moczowego.

Stosuje się je także jako środek przeciwbólowy przy stanach zapalnych żołądka i jelit, jak również w celu normalizacji procesów trawiennych. Zawarte w agreście pektyny ułatwiają wydalanie z organizmu soli metali ciężkich, a także pobudzają przemianę materii. Regularne spożywanie agrestu jest skutecznym środkiem przeciwko otyłości.

Świeże owoce agrestu i wywary stosuje się przy niedoborze witamin i w celu uzupełnienia soli mineralnych. Jedzenie agrestu jest zalecane osobom cierpiącym na niedobór magnezu, bogactwo tego składnika sprawia, że uporanie się z jego niedostatkiem w organizmie jest możliwe bez konieczności przyjmowania suplementów diety.

Badania naukowe dowodzą, iż kwas bursztynowy, zawarty w owocach agrestu ma właściwości eliksiru młodości. Dlatego lecznicza nalewka z agrestu bardzo polecana jest osobom starszym, chorym na przewlekłe choroby zakaźne, mającym kontakt z promieniotwórczymi materiałami.

Agrest znalazł zastosowanie w kosmetyce, jest składnikiem kremów przeciwzmarszczkowych. To owoc obfitujący w antyoksydanty. 200 g owoców zaspokaja przeciętne, dobowe zapotrzebowanie na witaminę C. Kojarzymy ją głównie z odpornością, jednak troszczy się i o naszą skórę, opóźniając procesy starzenia. Innym przeciwutleniaczem, którego również sporo w agreście, jest witamina A. Ta nie tylko zadba o cerę, ale i nada jej korzystny koloryt. Maseczka agrestowa działa wygładzająco i rozjaśniająco. A obrany agrest, dzięki drobnym pestkom, sprawdza się jako naturalny piling.

Kto nie powinien spożywać agrestu?

Cukrzycy powinni zachować ostrożność w spożywaniu owoców agrestu.
Nie zaleca się spożywania agrestu w przypadku wrzodów żołądka i dwunastnicy, zapalenia okrężnicy i jelit (szczególnie z biegunką), ze względu na dużą zawartość tanin i kwasów. Skórka i nasiona mogą powodować zaostrzenie zapalenia jelit.
Wywary i napary z liści agrestu ma silne działanie moczopędne. Długotrwałe stosowanie może doprowadzić do wypłukania soli mineralnych z organizmu.
W chorobach nerek i dróg moczowych agrest może być spożywany tylko w małych ilościach.
Agrest nie powinien być spożywany ze śliwkami oraz z mlekiem i jogurtem (można go za to łączyć z twarogiem).
Często występuje nadwrażliwość na agrest.

Jaki kupować agrest? 


Zbiory owoców przypadają w zależności od odmiany i pogody: od końca czerwca do sierpnia. Najsmaczniejszy jest ten zbierany w lipcu, dojrzewający w pełnym słońcu.

Do spożycia na surowo i do przygotowania dżemów kupuj miękkie, dojrzałe i soczyste owoce. Gdy chcesz ugotować kompot kupuj twarde owoce.
 

Świeże owoce można przechowywać około tygodnia w lodówce. Agrest można także mrozić.

Jak spożywać agrest?   


Agrest nadaje się jako dodatek do ciast, tart i lodów, przygotowuje się z niego sos do pieczonej kaczki lub gęsi. Z agrestu można również przygotowywać soki, które będą przyspieszały przemianę materii czy przepyszne konfitury i dżemy. Przygotowuje się także wina i nalewki.


Dżem z agrestu ze strony Damsko - męskie spojrzenie na kuchnię:

1/2 kg zielonego agrestu umyj i usuń końcówki, nakłuj, wrzuć do garnka, dodaj 1/2 szklanki cukru i 1/2 szklanki domowego cukru waniliowego, wlej 100 ml wody i gotuj 30 minut, co jakiś czas mieszaj, dżem agrestowy staje się gęsty a owoce rozpadają się w cukrze. Bardzo gorący dżem przełóż do czystych i suchych słoiczków, dokładnie zakręć i odwróć do góry dnem, aż ostygnie. Nie potrzeba go pasteryzować.

Dżem z agrestu i kiwi ze strony Moje gotowanie:

Składniki: 1 kg agrestu, ok. 800 g kiwi (10 szt.), ok. 700 g cukru, sok z 1/2 cytryny, 15 g naturalnej pektyny, listki z kilku gałązek mięty (opcjonalnie).


Słoiki wysterylizuj. Słoiki i nakrętki umyj, wstaw do zimnego piekarnika, ustaw piekarnik na 110° C (termoobieg) i wypiekaj przez ok. 30 min. Agrest odszypułkuj i umyj, kiwi obierz ze skórki i pokrój. Owoce połącz i zmiksuj. Przełóż na patelnię/ do garnka z grubym dnem i zagotuj. W międzyczasie wymieszaj pektynę z 1/2 szklanki cukru.


A oto moje propozycje dań z agrestem (klikając na link przejdziesz do strony z przepisem):
 
Ciasto kokosowe migdałowe z agrestem.
 
Dżem agrestowy z miętą.


Related topic (theme) in English:











Jadłospis Tydzień 7 - dieta bogata w żelazo, witaminę B12 i kwas foliowy. Weekly menu 7 - a diet rich in iron, vitamin B12 and folic acid.

TYDZIEŃ SIÓDMY. Etykieta wpisu: jadłospis 2.
Na śniadanie i kolację proponuje kanapki z wędliną, cienko krojonym serem żółtym i  kiełkami. Zaś latem do kanapek można dodawać warzywa i sałatę. W ciągu dnia proponuje wypić szklankę soku warzywnego bez dodatku cukru (fortuna): wielowarzywny, pomidorowy lub marchwiowy; zjeść jabłko lub pomarańczę. Link: Moje kanapki. Radzę spożywać owoce cytrusowe z umiarem, bo pryskane są dużą ilością środków chemicznych.
Zachęcam by zrobić do kanapek paprykarz (link tutaj) lub pesto brokułowe (link tutaj) oraz pesto kalarepowo - bazyliowe (link tutaj). 


Poniedziałek: naleśniki szpinakowe nadziewane sałatką z tuńczyka
Monday: spinach crêpe stuffed with tuna salad

 








Składniki: Ciasto: 120 g szpinaku, 120 g mąki bezglutenowej ciasto naleśnikowo-makaronowo-pierogowe, 60 g maki kukurydzianej, 400 g jogurtu greckiego, 130 - 150 ml wody gazowanej, 1 jajko, 2 szczypty soli, oliwa do smażenia. Nadzienie: 350 g tuńczyka w puszce w oleju, 90 g kukurydzy konserwowej z puszki, 140 g marchewki konserwowej, 140 g groszku konserwowego, 1 łyżka oleju z puszki tuńczyka.

Wykonanie: Składniki na nadzienie połącz i wymieszaj. Szpinak umyj,osusz i drobno posiekaj plastikowym nożem do krojenia sałaty. Mąkę połącz z jogurtem i wodą, dokładnie wymieszaj. Dodaj szpinak i sól,ponownie wymieszaj. Zmiksuj ciasto blenderem około pół minuty. Odstaw na 10 minut. Ponownie wymieszaj ciasto. Naleśniki smaż na patelni wysmarowanej oliwą. Podawaj naleśniki z nadzieniem.

Wtorek, Środa: zupa brukselkowa z boczkiem i żurawiną
Tuesday, Wednesday: brussels sprouts soup with bacon and cranberries


 








 
Składniki: 450 g  mrożonej brukselki, 2 marchewki, 2 duże ziemniaki, 1 pietruszka korzeń, 2 duże łodygi selera naciowego, 230 - 250 g wędzonego boczku, 4 łyżki suszonej żurawiny, 1 łyżka bezglutenowego bulionu warzywnego w proszku, 1 łyżeczka suszonej cebuli, 1 łyżeczka suszonego oregano, 1 łyżeczka suszonej natki pietruszki, 2 łyżki oliwy, sól i pieprz, 1400 ml wody.

Wykonanie: Warzywa umyj. Ziemniaki, pietruszkę i marchewkę obierz, pokrój w kostkę. Seler pokrój w plasterki. Boczek pokrój w kostkę. W garnku umieść boczek, warzywa (oprócz brukselki), dodaj wodę i oliwę. Gotuj zupę około 15 minut. Dodaj, brukselkę, bulion w proszku, suszoną cebulę, przyprawy i żurawinę. Gotuj zupę kolejne 15 minut. Dopraw solą i pieprzem do smaku.


Czwartek: warstwowa sałatka z matiasem, burakiem i jabłkiem
Thursday: layered salad with matias, beets and apple

 






Składniki: 400 g upieczonych buraczków (w piekarniku przez 45 minut w 180 stopniach Celsjusza) lub gotowane, 5 - 6 jajek (jeżeli nie możesz jeść jajek, proponuję zastąpić zielonym groszkiem), 450 g solonych matiasów, 1/2 czerwonej cebuli, 1/3 główki sałaty lodowej lub 1 duża sałata rzymska, 2 małe jabłka, natka pietruszki do dekoracji 3 łyżeczki soku z cytryny. Sos: 4 łyżki jogurtu greckiego, 3 łyżeczki majonezu bezglutenowego, 1 łyżeczka musztardy bezglutenowej, świeżo zmielony pieprz do smaku.

Wykonanie: Wszystkie składniki sosu połącz i dokładnie wymieszaj, dopraw pieprzem. jajka ugotuj na twardo, 7 minut. Obierz i pokrój w kostkę. Matiasy mocz 15 minut w wodzie. Odsącz i wysusz papierowym ręcznikiem. Pokrój w kostkę. Upieczone buraki, czerwoną cebulę, jajka i jabłka pokrój w kostkę. Jabłko skrop sokiem z cytryny by nie ściemniało. Sałatę drobno posiekaj. Układaj w misce kolejno warstwami: buraki, jajka, sos, matiasy (śledź), czerwona cebula, sałata, sos, jabłka. Udekoruj posiekaną natką pietruszki. Możesz kupić całe, gotowane buraki, paczki po 500 g w Lidl (nie zawierają glutenu).

Piątek: pieczarki nadziewane jajecznicą 
Friday: stuffed mushrooms with scrambled eggs















Składniki:  10 brunatnych pieczarek (280 g), 4 jajka, 1 szalotka drobno posiekana, kiełki pora do dekoracji, sól do smaku, oliwa do smażenia, pomidor rzymski pokrojony w ćwiartki, chleb bezglutenowy.

Wykonanie: Pieczarki umyj, odetnij ogonki (trzony). Na patelni podgrzej oliwę, smaż kapelusze grzybów pod przykryciem około 7 minut. Zdejmij z patelni. Ogonki pokrój w kostkę. Na patelni podsmaż połowę ogonków grzybów i posiekaną szalotkę, dodaj roztrzepane jajka i usmaż. Dopraw solą do smaku. Na kapelusze połóż jajecznicę, udekoruj kiełkami pora. Podawaj grzyby z pomidorem i chlebem.


Sobota: stek z sałatką z suszonymi pomidorami i brie
Saturday: steak with dried tomatoes and brie salad

 











 
Składniki: 300 g steku wołowego, 2 łyżki oliwy, sól i pieprz do smaku. Sałatka: 120 g miksu sałat (szpinak, lodowa, masłowa sałata), 120 g brie francuskiego, 1 duża kalarepa, 60 g suszonych pomidorów w oliwie lub 1/2 dużej czerwonej papryki.

Wykonanie: Dwie godziny przed smażeniem wetrzyj oliwę w steki, dopraw solą i pieprzem, odstaw do lodówki. Kalarepę obierz, pokrój w kliny. Ser brie i suszone pomidory pokrój w kawałki. Na talerzach umieść sałatę, potem ser i pomidory, na wierzchu kalarepę. 20 minut przed smażeniem wyjmij steki z lodówki. Smaż po dwie minuty z każdej strony, stek będzie średnio wysmażony. Podawaj stek z sałatką.
 
Niedziela: ryż warzywami i owocami morza
Sunday: rice with vegetables and seafood
 









Składniki 4 porcje: 180 g nieugotowanego ryżu basmati, 250 g owoców morza lub krewetek, 1 duża czerwona papryka, 2 duże łodygi selera naciowego, 1/3 główki sałaty lodowej (około 200 g), 2 ząbki czosnku drobno posiekany, 1 łyżka startego imbiru, sok z cytryny, oliwa do smażenia, sól. Sos: 3 łyżeczki sosu sojowego bezglutenowego, 1 łyżka sosu rybnego, 2 łyżeczki octu ryżowego, użyłam sok z cytryny, 1 łyżka oliwy, 1 łyżeczka cukru, pieprz.

Wykonanie: Wszystkie składniki sosu połącz ze sobą i wymieszaj. Ryż ugotuj w wodzie z szczyptą soli, około 10 minut. Odcedź. Owoce morza skrop sokiem z cytryny i usmaż na oliwie, około 3 minut. Zdejmij z patelni. Warzywa umyj, paprykę i sałatę pokrój w kostkę, seler w plasterki. Na oliwie podsmaż czosnek i imbir, dodaj paprykę i seler, smaż około 5 minut. Dodaj ugotowany ryż i sos, wymieszaj wszystko i gotuj 2 minuty. Zdejmij patelnię z ognia, dodaj sałatę i ponownie wymieszaj.