Przepraszam za błędy ortograficzne i interpunkcyjne, język polski nie jest moją mocną stroną.
I'm sorry for mistakes. English is not my mother language.

sobota, 20 lutego 2021

Makaron z czarnej fasoli z krewetkami. Black bean noodles with prawns.

 

/scroll down to English version/

225 g krewetek
2 łyżki oliwy
sok z połówki cytryny
sól
szczypta kurkumy
150 g makaronu z czarnej fasoli


sos pomidorowy
1 puszka krojonych pomidorów, 400 g
2 łyżki ketchupu
2 łyżki oliwy
2 małe ząbki czosnku przeciśnięty przez praskę lub 1 łyżeczka granulowanego czosnku
sól do smaku

Krewetki skrop sokiem z cytryny, odstaw na pól godziny, potem odcedź płyny.
Na patelni rozgrzej oliwę, dodaj krewetki, dopraw solą i kurkumą. Smaż kilka minut, mieszając od czasu do czasu.
W międzyczasie ugotuj makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Odcedź.
Na drugiej patelni rozgrzej olej, dodaj czosnek, lekko podsmaż. Dodaj pomidory z puszki, ketchup, smaż kilka minut, aż pomidory się rozgotują. Dopraw solą. Zdejmij z ognia. Do sosu dodaj makaron i dokładnie wymieszaj, przełóż na talerze. Na wierzchu połóż krewetki.

225 g of shrimp 
2 tablespoons of olive oil 
the juice of half a lemon 
salt 
a pinch of turmeric 
150 g of black bean pasta 

tomato sauce 
1 can of sliced tomatoes, 400 g 
2 tablespoons of ketchup 
2 tablespoons of olive oil 
2 small cloves of garlic pressed or 1 teaspoon of granulated garlic 
salt to taste 

Sprinkle prawns with lemon juice, set aside for half an hour, then drain the liquids. Heat olive oil in a frying pan, add the prawns, season with salt and turmeric. Fry for a few minutes, stirring occasionally. In the meantime, cook pasta according to the instructions on the package. Drain. 
In the second pan, heat the oil, add garlic, fry lightly. Add canned tomatoes, ketchup, fry a few minutes until the tomatoes are overcooked. Season with salt. Take it off the fire. Add the pasta to the sauces and mix thoroughly, then put on plates. Put the prawns on top.

Testy IgG na nietolerancje pokarmowe.

Może masz wiecznie problemy ze zdrowiem, szukasz jakiegokolwiek sposobu na poprawę samopoczucia i rozważasz zrobienie testów IgG na nietolerancje pokarmowe by znaleźć winowajcę. Zanim podejmiesz decyzję, zachęcam przeczytać artykuł

Testy IgG na nietolerancje pokarmowe to pseudodiagnostyka

Środowisko naukowe i medyczne podważa jakąkolwiek przydatność takich testów. W zestawieniu z wysoką ceną, a także faktem, że zwykle laboratoria zastrzegają, iż osoby chorujące na celiakię nie powinny się nimi sugerować, warto się zastanowić czy na pewno to dobry kierunek.



We wcześniejszych moich wpisach wspominałam o badaniu mezatorem quantum (biorezonans), niestety nie jest to metoda diagnostyczna i nie jest uznawana przez środowisko naukowe i medyczne.
Jednak badanie mezatorem skłoniło mnie do przyjrzenia się uważniej swojej diecie i jak reaguje na różne produkty, dzięki obserwacji i eliminacji niektórych produktów, wiem co mi szkodzi.
Wreszcie poradziłam sobie z wiecznym kaszlem i katarem, pomogło ograniczenie nabiału i zrezygnowanie z picia herbaty. Surowa papryka i kawa smakowa są u mnie wyzwalaczem AZS, z kawy smakowej zrezygnowałam, a paprykę jem od święta.
Po kilku miesiącach diety eliminacyjnej, wróciłam do spożywania produktów bezglutenowych (polecam mąkę teff, amarantusową i gryczaną), nie jem codziennie kanapek, od czasu do czasu spożywam produkty mleczne, raczej wybieram mleko kozie, ser feta z mleka owczego, masło tylko klarowane, bo nie zawiera kazeiny, jogurty i mleko kokosowe, makarony kupuję tylko warzywne z groszku, fasoli lub soczewicy, czasami ryżowy, częściej jem rybę.

Stosowanie zbyt restrykcyjnej diety eliminacyjnej na dłuższą metę jest niewskazane, prowadzić może do niedoborów. Pamiętaj wskazana jest suplementacja witamin: D3 z K2, selenu, cynku, wapnia, witaminy C, witamin z grupy B, magnezu.