Przepraszam za błędy ortograficzne i interpunkcyjne, język polski nie jest moją mocną stroną.
I'm sorry for mistakes. English is not my mother language.

wtorek, 27 stycznia 2015

Bezglutenowe spaghetti carbonara. Gluten-free Carbonara Spaghetti.

 

Carbonara to włoskie danie z makaronu, boczku lub pancetty (suszony boczek pokrojony w bardzo cienkie plastry) oraz sosu na bazie jaj (żółtka), śmietany i sera, doprawione pieprzem. Pochodzi z Rzymu. Do przygotowania dania zwykle używa się makaronu spaghetti, używa się także fettuccine (długie szerokie wstążki), rigatoni (rurki), linguine (jak spaghetti, ale spłaszczony) lub bucatini (jak spaghetti, ale z dziurką w środku).

2 porcje

250 g makaronu bezglutenowego spaghetti*
80 g pancetty, użyłam bezglutenowej szynki Schwardzwalckiej
150 ml śmietany, jeżeli masz nietolerancję laktozy to proponuję użyć mleko migdałowe
50 - 100 ml wody
2 żółtka
1 szalotka
1 mały ząbek czosnku
2 łyżki tartego sera, mieszanka serów twardych półtłustych lub starty parmezan
świeżo zmielony pieprz 
oliwa do smażenia

8 - 10 czarnych oliwek, pokrojone w plasterki, opcjonalnie
natka pietruszki do dekoracji
*Używam tylko produkty certyfikowane ze znakiem przekreślonego kłosa (patrz pod banerem z tytułem bloga PORADY).   
 
Makaron ugotuj w wodzie z dwiema szczyptami soli i łyżką oliwy. Szybko przelej zimną wodą i odcedź. Szalotkę i czosnek drobno posiekaj i podsmaż na tłuszczu. Całość duś około 3 minut.
W miseczce wymieszaj żółtka, 80 ml śmietany oraz ser. Pozostałą śmietanę i wodę wlej na patelnię i dodaj do niej szynkę, duś około 4 minut. Zmniejsz płomień i dodaj jajka ze śmietaną i serem. Jeżeli boisz się, że żółtka się zetną, to odstaw patelnię z ognia, wymieszaj i po chwili postaw z powrotem na palniku. Przypraw solą i pieprzem do smaku. Zdejmij patelnię z ognia. Do sosu przełóż ugotowany makaron i dokładnie wymieszaj. Dodaj oliwki i ponownie wymieszaj. Udekoruj natką pietruszki.

2 servings
250 g pasta gluten-free spaghetti *
80 g pancetta, I used gluten-free Schwarcwaldzkiej
ham
150 ml cream, if you have lactose intolerance I suggest to use almond milk
50 - 100 ml of water
2 egg yolks
1 shallot

1 small clove garlic
2 tablespoons
grated mix hard cheese or grated parmesan
freshly ground pepper
oil for frying


8 - 10 black olives, sliced, optionally
parsley for decoration

* I only use certified products with the crossed grain symbol, gluten-free products available in Poland (side pannel: My internet shops with gluten-free products).

Cook the pasta in the water with two pinches of salt and a tablespoon of oil. Quickly pour the cold water and drain the cooked pasta. Chop shallots and garlic finely and fry them in oil. Simmer about 3 minutes.
In a bowl, mix the egg yolks, 80 ml of cream and grated cheese. Pour the rest of the cream and water into the pan and add the ham, simmer 4 minutes. Reduce the heat and add the eggs with the cream and the cheese.
If you are afraid to curdle the yolk proteinset aside the pan from the heat, stir and after a while put back it on the burner. Season with salt and pepper to taste. Remove the pan from heat. Add the  cooked pasta to the sauce and mix thoroughly. Add olives and mix again. Decorate with parsley.
  


Przewodnik zdrowego odżywiania - pół żartem, pół serio.



Przeczytałam artykuł The Definitive Guide to Healthy Eating. Autorka (z zdiagnozowaną chorobą Leśniowskiego-Crohna) z lekką nutą sarkazmu podeszła do wszelkiego rodzaju diet. Rozumiem ją, bo  ja też przez lata miałam problemy z układem pokarmowym i czytałam mnóstwo informacji na temat różnych diet i oceniłam pewne sprawy jak autorka proponowanego artykułu.
U mnie zdiagnozowano celiakię. Przez wiele lat miałam problemy z układem pokarmowym. Lekarz kazał mi stosować dietę, którą stosuje się w przypadku wrzodów. Zrezygnowałam z pikantnych i kwaśnych dań, jadłam gotowane mięso, nie piłam kawy i napoi gazowanych. Nigdy nie jadłam jedzenia typu fastfood, pizzę zjadłam kilka razy, zrezygnowałam z chodzenia do pizzerii, bo po spożyciu pizzy przez cały dzień miałam torsje. A problemy trawienne nadal nie mijały. Po kilku latach trafiłam do szpitala, bo wyniki hemoglobiny, ALAT, ASPAT, TSH,FT4 i FT3 były tragiczne, byłam wiecznie zmęczona i ospała. Dopiero wtedy zrobili mi szereg badań i wykryli prawdziwą przyczynę moich problemów zdrowotnych - wrodzona, utajona nietolerancja na gluten. A wystarczyłoby, aby lekarz pięć lat wcześniej robiąc gastroskopię wykonał biopsję jelita cienkiego. Uwierzcie - 5 lat spożywania dłużej pokarmów z glutenem ma wpływ na stan zdrowia i pojawienie się chorób wtórnych.  By być zdrową przestrzegam, więc jednej zasady - nie jem żywności, która zawiera gluten. Zachęcam przeczytać artykuł.

Dla tych, którzy nie znają języka angielskiego - streszczenie.
Wskazówki z różnych diet:
1. Cukier to zabójca. Jeśli będziesz jeść cukier możesz skończyć w szpitalu psychiatrycznym.
2. Gluten cię zabije (naprawdę jest groźny tylko dla osób z nietolerancją glutenu). Spożywanie ziaren Cię zabije, zboża niszczą jelita i tuczą. Mocz całą noc, a na pewno będą mniej toksyczne ;)
3. Tylko pełnoziarniste produkty dostarczają odpowiednia ilość węglowodanów i tylko one zapewnią odpowiednie funkcjonowanie organizmu.
4. Owoc jest produktem szatana, zawiera cukier.
5. Owoc jest źródłem błonnika, przeciwutleniaczy i jest ważną częścią zdrowej, zbilansowanej diety. Bez odpowiedniej ilości owoców i warzyw twoje życie to choroby, ból, cierpienie i w ostateczności śmierć.
6. Warzywa są doskonałym jedzeniem. Pod warunkiem, że organiczne + non-GMO i nie są spożywane razem z białkiem, owocami lub zbożami. Inna teoria - zawierają za dużo węglowodanów i cukru. Może to wywołać chorobę a nawet doprowadzić do śmierci.
7. Mięso jest ważną częścią zdrowej diety - bez białka można umrzeć. Włosy będą Tobie wypadać, paznokcie zawsze będą kruche i łamliwe. Twoja cera będzie blada, będziesz osłabiony.
8.  Mięso zalega miesiąc w jelitach, co jest źródłem wszelkiego rodzaju problemów i jest główną przyczyną raka. Jeśli nie będziesz stosować diety wegańskiej, będziesz odpowiedzialny za torturowanie każdego zwierzęcia na planecie. Jeśli jesz mięso, popełniasz największy błąd w swoim życiu
9. Ryby są doskonałym źródłem białka i powinny bezwzględnie być spożywane nie więcej niż dwa razy w tygodniu. Są cennym źródłem kwasów tłuszczowych Omega 3, bez których stracisz zdolność myślenia.
10. Ryba zawiera rtęć, która jest w zasadzie trucizną. Nadmierne spożycie ryb niszczy oceany, czy planeta ma umrzeć z powodu naszych dziwacznych obsesji jedzenia zwierząt morskich. Cały ekosystem ulegnie zniszczeniu, a potem i my nie przetrwamy.

11. Należy jeść tylko surowe pożywienie, proces gotowania niszczy wszystkie składniki odżywcze. Lepiej byłoby gdybyś jadł karton niż gotowane warzywa. Poważnie - tektura?
12. Jedzenie surowej żywności niszczy system trawienny. Należy jeść surowe pokarmy tylko w rzadkich przypadkach i tylko w miesiącach letnich, i tylko, jeśli są zdrowe.
13. Nabiał to obrzydliwy produkt, zawiera tłuszcz i jest całkowicie nienaturalny jako pokarm dla ludzi. Będziesz otyły. Nabiał wywołuje zaparcia. Należy spożywać nabiał, pod warunkiem, że chcesz zatruwać nim organizm.
14. Nabiał jest całkowicie zdrowy, to normalna część twojej diety. Spożywaj w małych ilościach, ale tylko owczy lub kozi. I oczywiście, jeśli nie jest organiczny to Cię zabije.
15. Przez cały czas należy przestrzegać zasady 80/20, gdzie  80 % to zdrowa żywność, jeżeli nie będziesz jeść zdrowej żywności to skróci to Twoje życie o 20 %. Jeśli zignorujesz regułę 80/20 będziesz otyły albo chory. Jedno i drugie spowodują powolną, bolesną i samotną śmierć.
16. Jedyny sposób to jeść sezonowo, lokalnie i zróżnicowane dania. Jeśli mieszkasz w miejscu, gdzie pada śnieg, zabija się rośliny i zwierzęta głodują, to powinieneś jeść śnieg i tylko śnieg. Spowoduje to przedwczesną śmierć.

17. Jeśli myślisz o swojej przyszłości i chcesz mieć szansę na szczęście należy bezwzględnie usunąć z diety następujące pokarmy (i nigdy nie jeść ich ponownie bo istnieje ryzyko, że zniszczą twoje zdrowie): cukier, zboża, przetworzona żywność, orzechy, nasiona, oleje, alkohol, ryby, warzywa psiankowate, owoce, gluten, mięso, nabiał, jaja, warzywa, które nie pochodzą z ekologicznych upraw i kukurydzy. Należy wspomnieć o GMO - kukurydza jest największym złem, to nie jest prawdziwa kukurydza - jest modyfikowana genetycznie i krzyżowo zapylana. Powinieneś  z niej zrezygnować. To Cię zabije jak zabiło pszczoły!
18. Wreszcie i co najważniejsze: nie należy obawiać się, że stosujesz jedną dietę za dużo. Stres jest znacznie gorszy niż żywność. I zawsze należy jeść powoli, przeżuwać co najmniej 35 razy, aby powstały soki trawienne. I mieć pozytywne myśli delektując się ostatnim trującym kęsem. ;)


Po prostu CIESZ SIĘ życiem.

A teraz poważnie, już bez sarkazmu!
Sara, autorka zacytowanego artykułu, po zdiagnozowaniu choroby została weganką. Myślała że jej to pomoże. Niestety po dwóch latach pojawiły się inne problemy zdrowotne (endometrioza). Lekarze stwierdzili, że nie mogą jej pomóc, poszła wtedy do Ajurwedyjskiego lekarza i ten zalecił jej by jadła rosół chiński, więcej orzechów, czarnego sezamu i czerwonego mięsa. Miała zastosować na jakiś czas dietę bezglutenową. To pomogło. Nadal głównie je warzywa, je też ekologiczne jajka, gdy ma ochotę spożywa mięso ze znakiem informującym iż zwierzęta były traktowane humanitarnie. Nie kupuje przetworzonej żywności (gotowych dań) i nie spożywa cukru. Nie cieszy jej spożywanie mięsa, ale wie, że jej organizm potrzebuje tego by była zdrowa. Treść artykułu : Health Update.

Ja po zdiagnozowaniu choroby nie zostałam ani wegetarianką, ani też weganką. Stosowałam dietę bezglutenową, ale nie uchroniło mnie to przed zachorowaniem (po 3 - 4 latach stosowania diety) na jedną z chorób wtórnych wynikających z późno zdiagnozowanej celiakii, z chorobą zmagałam się 4 lata. Dlatego doradzam być czujnym i obserwować co dzieje się z waszym organizmem, jeżeli zdiagnozowano u Was celiakię. Teraz jest dobrze, od kilku lat nie mam żadnych problemów zdrowotnych, jem znacznie więcej warzyw i owoców, uwielbiam sałatki, i nie zrezygnowałam z jedzenia jajek, mięsa - jem je znacznie rzadziej niż kiedyś, jem za to więcej ryb. Pije soki warzywne bez dodatku cukru.