Etykieta wpisu: WITAMINY
Witamina D to jedna z najbardziej niedocenianych dla zdrowia człowieka witamin. Jej niedobory mogą prowadzić nie tylko do krzywicy czy osteoporozy, ale także - jak świadczą ostatnie odkrycia lekarzy z całego świata - do dużych zaburzeń systemu immunologicznego, choroby Hashimoto, a nawet chorób psychicznych.
Pod pojęciem witamina D (cholekalcyferol, ergokalcyferol, kalcyferol, witamina przeciwkrzywicza) rozumiemy zespół związków chemicznych zwanych witaminami: D1, D2, D3. Witamina D1 znajduje się w tranie, D2 jest wytwarzana w roślinach wystawionych na działanie promieni ultrafioletowych, natomiast witamina D3 powstaje w skórze ludzi i zwierząt i jako jedną z niewielu witamin organizm może wyprodukować sam pod wpływem promieni słonecznych. Jest to witamina rozpuszczalna w tłuszczach. Tłuszcze są niezbędnym składnikiem ułatwiającym jej wchłanianie. Jest odporna na wysokie temperatury i działanie tlenu. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę D można sobie zapewnić, wystawiając twarz na 15 minut na słońce lub jedząc 100g kurzego żółtka.
Witamina D (a ściślej jej wersja D3) to związek chemiczny o nazwie cholekalcyferol - związek steroidowy, pochodna cholesterolu. Syntetyzowana jest w skórze pod wpływem ultrafioletu. Inna wersja tej witaminy to ergokalcyferol (D2) pochodzenia roślinnego. Witamina D1 będąca składnikiem tranu okazała się mieszaniną cholekalcyferolu i lumisterolu, związku o podobnej budowie, ale bez aktywności witaminy D. Związki te ulegają aktywacji (hydroksylacji) do 25-hydroksypochodnych a następnie 1,25-hydroksypochodnych. Ta druga przemiana odbywa się pod wpływem parathormonu (PTH). Inny tor przemian to tworzenie 24,25-hydroksypochodnych. Przemiany D3 i D2 przebiegają analogicznie, pochodne D3 cechują się nieco większą biologiczną aktywnością.
Aktywna postać witaminy D3, 1,25-hydrokscholekalcyferol (kalcytriol), to substancja o działaniu hormonalnym. Sprawuje funkcje regulacyjne w wielu narządach i tkankach, w szczególności:
- zwiększa wchłanianie wapnia i fosforu w przewodzie pokarmowym, odpowiada za magazynowanie tych pierwiastków w organizmie i resorpcję zachodzącą w nerkach
- pełni funkcje regulacyjne w układzie odpornościowym (immunologicznym)
- pełni funkcje regulacyjne dla swojej własnej syntezy - tworzy pętlę ujemnego sprzężenia zwrotnego oraz wzmaga przemianę D3 w konkurencyjny metabolit 24,25-hydroksycholekalcyferol, który działa antyresorpcyjne - hamuje proces demineralizacji kości.
- ma właściwości antyoksydacyjne i chroni zwłaszcza mitochondria przed stresem wywoływanym przez wolne rodniki.
- wspiera funkcjonowanie układu sercowo - naczyniowego. Dzięki pozytywnemu wpływowi metabolizmu wapnia w komórkach naczyń krwionośnych wzmacniana jest sprężystość ścian naczyniowych. Oprócz tego witamina D3 może pozytywnie wpływać na hormony regulujące pracę naczyń.
- jest ważna dla właściwego utrzymywania mięśni – dzięki temu, że wspomaga transport wapnia do komórek mięśniowych i uczestniczy w regeneracji białek, które są ważne dla siły mięśni.
- uczestniczy w regeneracji komórek przez to, że steruje podziałem komórkowym i procesem wzrostu komórek.
- witamina D3 jest ważna dla rozwoju i funkcjonowania układu nerwowego, ponieważ między innymi zwiększa prędkość przewodzenia impulsów nerwowych.
Witamina D musi być obowiązkowo podawana
niemowlętom i małym dzieciom, jest bowiem niezbędna dla ich prawidłowego
rozwoju. Zgodnie z zaleceniami Konsultanta Krajowego w Dziedzinie
Pediatrii noworodki i niemowlęta karmione piersią, powinny otrzymywać
400 j.m. witaminy D dziennie od pierwszych dni życia przez cały okres
karmienia. U dzieci karmionych sztucznie lub w sposób mieszany dawkę
ustala lekarz indywidualnie, uwzględniając ilość witaminy D zawartą w
podawanym mleku modyfikowanym.
Suplementacja witaminą D zalecana jest także osobom
powyżej 18 r.ż. oraz osobom po 65 r.ż., u których ze względu na wiek,
występuje dodatkowo wyraźne osłabienie sprawności syntezy skórnej.
Witamina D jest też wskazana kobietom ciężarnym i matkom karmiącym.
Przyczynami niedoboru witaminy D są:
- niewystarczająca podaż w diecie,
- zmniejszone wchłanianie z przewodu pokarmowego,
- niedostateczna ekspozycja na światło słoneczne,
- upośledzona synteza aktywnych metabolitów w wątrobie (stany zapalne, marskość wątroby) i nerkach (ostra i przewlekła niewydolność nerek),
- stosowanie niektórych leków, na przykład przeciwpadaczkowych.
Duży odsetek osób dorosłych, młodzieży czy dzieci ma niedobory witaminy D, zwłaszcza w Europie Środkowej. W szerokości geograficznej, w której leży Polska, kąt padania promieni słonecznych w miesiącach jesienno-zimowych jest zbyt mały, nie umożliwia produkcji cholekalcyferolu w skórze. Ilość „zmagazynowanej” witaminy D3 w tkankach zazwyczaj jest niewystarczająca. Badania epidemiologiczne wykazują, że stężenie witaminy D3 lub jej metabolitów u większości dorosłych nie osiąga pożądanego poziomu.
Receptory dla kalcytriolu stwierdza się nieomal we wszystkich komórkach. Jego znaczenie nie zostało do końca poznane. Nie ulega wątpliwości, że witamina D odgrywa znaczącą rolę w układzie odpornościowym, jej niedobór wiąże się z:
- skłonnością do infekcji,
- poważnymi chorobami na tle autoagresji (reakcji immunologicznej przeciwko własnym tkankom), takimi jak stwardnienie rozsiane, reumatoidalne zapalenie stawów czy cukrzyca typu 1, choroba Leśniewskiego - Cronha
- zwiększoną częstością zachorowań na nowotwory złośliwe – przede wszystkim piersi, jelita grubego, prostaty i nerek,
- zaburzeniami gospodarki węglowodanowo-tłuszczowej - cukrzycą typu 2 i innymi zaburzeniami metabolicznymi jej towarzyszącymi,
- zwiększoną częstością zachorowań na choroby układu sercowo-naczyniowego, takimi jak zawały serca i udary mózgu
- chorobami neurodegeneracyjnymi w tym w demencji starczej, w chorobie Parkinsona, Alzheimera
Niedobór witaminy D prowadzi również do:
- zniekształcenia kości u osób dorosłych (osteomalacja),
- osteoporozy (spadek masy i gęstości kości), która prowadzi do nadmiernej łamliwości kości,
- krzywicy i rozmiękczenia kości u dzieci, klatka piersiowa zaczyna przypominać pierś gołębia, powiększają się nadgarstki i kostki, głowa staje się zniekształcona,
- utraty słuchu u osób w podeszłym wieku,
- zaburzeń widzenia
- pocenia się i częstego przekręcania główki z jednej strony na drugą przez niemowlęta,
- opóźnionego wyrastania zębów u dzieci (także przy łagodnym niedoborze),
- osłabienia siły mięśniowej
- otyłości brzusznej
- utraty apetytu
- smutku, depresji
- przewlekłego bólu, brak witaminy D w organizmie potęguje odczuwanie cierpienia lub wpływa na jego powstawanie
- zmniejszenia wytwarzania włókien kalogenowych
- stanów zapalnych skóry
- zaburzeń hormonalnych
Prawidłowa ilość witaminy D i niezaburzone procesy jej przemian są niezbędne do wchłaniania wapnia i fosforu, zapewnienia prawidłowej ilości tych pierwiastków w organizmie. Ale wapń to nie tylko składnik kości, ale przede wszystkim element procesów metabolicznych komórki i układów sygnalizacyjnych. W sytuacji niedoboru wapnia organizm poświęca kości, realizując taktykę wyboru „mniejszego zła”: wzmaga wydzielanie parathormonu (PTH) oraz zmniejsza syntezę 24,25-hydroksycholekalcyferolu. W efekcie dochodzi do „uwalniania” (demineralizacji) wapnia z kości. Skutkuje to nasileniem procesów osteoporozy; w młodszym wieku demineralizacja kości przebiega bez utraty elementu organicznego i określana jest mianem osteomalacji. Mimo uzupełnienia niedoboru witaminy D, niektóre uszkodzenia tkanki kostnej są nieodwracalne.
U dzieci w okresie wzrostu niedobór witaminy D i związana z tym niedostateczna mineralizacja prowadzą do zniekształcenia kośćca, czyli do krzywicy.
Osoby z niedoborem witaminy D, są dwa razy bardziej narażone na wystąpienie stanów depresyjnych. Prawdopodobną przyczyną jest wpływ witaminy D na funkcjonowanie neuroprzekaźników, czyli związków chemicznych odpowiadających za prawidłową pracę mózgu. Naukowcy zalecają, by osoby mające w rodzinie przypadki depresji lub skłonne do wahań nastroju, dbały o prawidłowy poziom tej witaminy w organizmie.
Jeszcze poważniejsze ostrzeżenie stanowią wyniki badań uczonych z Isfahan University of Medical Sciences w Iranie. Zespół, pracujący pod kierunkiem dr Ahmada Esmaillzadeha dokonał analizy 19 dużych projektów badawczych, w których usiłowano poznać przyczyny chorób psychicznych, głównie schizofrenii, ale i także nerwicy lękowej. Ta ostatnia choroba jest wielkim problemem także w Polsce - według niektórych obliczeń badaczy i psychiatrów klinicystów, na różne postacie tej nerwicy może cierpieć nawet 20 proc. Polaków.
Wykazano już bezpośredni związek między niedostatkami witaminy D i depresją i część lekarzy, jak choćby lekarze szwedzcy, leczy już depresję także podając duże dawki łatwo przyswajalnych form witaminy D i - o ile wiadomo z literatury - zaczyna osiągać pozytywne wyniki. Jest więc możliwe, że taka sama terapia da rezultat w przypadku chorych na nerwice lękowe i schizofrenię. Witamina D ma bowiem związki ze zdrowiem całego organizmu, czego dotąd nie doceniano.
Badania wykazały też związek witaminy D z rozwojem jednej z najtrudniejszych w leczeniu chorób tarczycy - choroby Hashimoto. Choroba ta jest jedną z najpowszechniejszych chorób kobiecych i najczęściej spotykanym schorzeniem tarczycy w USA i Europie. W USA na 1000 osób chorych jest 1-1,5 osoby. Dane dla Europy są podobne. Wśród objawów Hashimoto wymienia się wahania wagi, depresję, manie, wrażliwość na chłód i gorąco, łatwe męczenie się, migreny, osłabienie mięśni, zaniki pamięci, oziębłość, niepłodność i wypadanie włosów.
Długotrwały niedobór witaminy D3 może doprowadzić do przerostu przytarczyc i trzeciorzędowej nadczynności przytarczyc. W polskiej populacji istnieje istotny odsetek osób z drugorzędową i trzeciorzędową nadczynnością przytarczyc, u nich niekontrolowana suplementacja wywoła wzrost stężenia wapnia w surowicy, a zatem ryzyko kamicy nerkowej, żółciowej i chorób trzustki. Stanowisko Endocrine Society jednoznacznie stwierdza, że u takich osób stężenie wapnia powinno być monitorowane. Inne powszechne zaburzenie - to genetycznie uwarunkowana zdolność do wysokiego wydzielania wapnia przez nerki. Wzrost stężenia metabolitów D3 skutkuje u tych osób zwiększonym "obrotem" (wchłanianiem i wydzielaniem) wapnia, czego efektem może być kamica nerkowa. Inny problem związany ze wzrostem stężenia wapnia we krwi to miażdżyca, dokładniej opisuję ten problem w dalszej części postu w fragmencie dotyczącym witaminy K2 i związanego z nią "paradoksu wapnia".
Przez długi czas naukowcy badali dlaczego w Polsce fale zachorowań i przeziębień przypadają zawsze w miesiącach ubogich w słońce. Teraz wiemy, że niedobór witaminy D osłabia odporność. Witamina D bowiem obniża “agresję” wirusów, poprawiając ochronę endogenną organizmu. Witamina D tłumi też procesy zapalne, zwiększa produkcję przeciwalergicznych substancji, wytwarzanych przez nasz system odpornościowy. Osoby z astmą oskrzelową, przewlekłą obturacyjną chorobą płuc (POChP) czy alergiami, nie powinny dopuścić do niedoborów witaminy D.
Japońscy naukowcy dowiedli ostatnio, że wysoko skutecznym sposobem na zapobieganie zachorowania w sezonie przeziębień, jest przyjmowanie suplementów witaminy D. Według nich, witamina ta skuteczniej wzmacniania układ odpornościowy, niż witamina C.
Naukowcy z Wielkiej Brytanii przeprowadzili szereg badań, w których pozytywny wpływ na redukcję objawów astmy, miała aktywna forma witaminy D. Objawy ulegały zmniejszeniu nawet w przypadku astmy opornej na leczenie sterydami. Z pewnością stosowanie również witaminy C i olejku czosnku, dzięki synergicznemu działaniu składników, wzmocni jeszcze bardziej efekt poprawy zdrowia. Udowodnili, że u pacjentów z trudno kontrolowaną astmą i niezadowalającą odpowiedzią na glikokortykosteroidy, poziom nieaktywnej formy witaminy D we krwi jest znacząco niższy. Potwierdza to ich przypuszczenia odnośnie roli witaminy D3, która wpływa na cytokiny jak Il-17 i przez to moduluje reakcję zapalną. Obecnie trwają dalsze badania.
Także nadmiar witaminy D ma negatywne skutki na nasze zdrowie. Nadmiar witaminy D gromadzi się w wątrobie, mózgu, skórze, kościach i innych tkankach. Tylko w niewielkiej ilości wydalana jest z organizmu. Prowadzi do nadmiernego uwalniania wapnia z kości, który odkłada się w tkankach miękkich (np. nerkach, wątrobie), skórze, naczyniach krwionośnych, sercu, płucach, prowadząc do ich zwapnienia. Objawami przedawkowania są:
- biegunka lub zaparcia,
- zapalenie skóry,
- nudności,
- bóle głowy i brzucha,
- utrata apetytu,
- wzmożone pragnienie,
- metaliczny smak w ustach,
- opóźnienie w rozwoju fizycznym i umysłowym,
- niewydolność nerek,
- potrzeba częstego oddawania moczu, który może stać się mętny,
- zmiany w sercu i naczyniach krwionośnych, zwiększa się ryzyko wystąpienia miażdżycy, zawału serca i kamieni w nerkach,
- nieregularna czynność serca,
- może wywołać wystąpienie wad rozwojowych u płodu, dlatego też kobiety w ciąży powinny skontaktować się z lekarzem w celu ustalenia prawidłowej dawki.
Nadmierne opalanie nie wywołuje przedawkowania witaminy D.
Uzupełnianie witaminy D nie jest niestety cudownym środkiem zastępującym całą dotychczasową medycynę. Nie ma pełnej zgodności, czy niedobór witaminy D jest przyczyną wystąpienia wszystkich powyższych chorób, czy raczej ich następstwem. Osoby chore mniej przebywają na słońcu, zażywają różne leki (mogące utrudniać wchłanianie witaminy D), często są wyniszczone chorobą, stąd niedobór może być skutkiem choroby a nie przyczyną.
Stężenie witaminy D3 oraz jej metabolitów (25-hydroksy i 1,25-hydroksy) można oznaczyć w surowicy krwi. Metoda oznaczenia niezmienionej witaminy D uważana jest za dość zawodną z uwagi na hydrofobowość tego związku i jego krótki czas półtrwania w surowicy. Oznaczenie 25-hydroksy D ma te zalety, że obejmuje metabolity D2 oraz D3 i jest względnie tanie, jednak w przypadku niektórych zaburzeń przemian witaminy D czy leczeniu niektórymi pochodnymi D3 może dać błędne informacje. Wreszcie można oznaczyć aktywną postać D3, czyli kalcytriol.
Które oznaczenie wybrać? Należy to skonsultować z lekarzem, gdyż zdarzają się zaburzenia aktywacji witaminy D3 i niekiedy warto oznaczyć 1,25-hydroksy D.
W zdrowym, prawidłowo odżywionym organizmie, z wyjątkiem opisanej witaminy D, nie występują niedobory witaminowe. Spożywanie nadmiernych, przewyższających zapotrzebowanie dawek witamin i wszelkich innych suplementów diety może zaszkodzić.
Decyzję o suplementacji witaminy D3 warto skonsultować z lekarzem.
Badanie morfologi, którą zleca lekarz rodzinny w Polsce nie obejmuje badania zawartości witaminy D, podobnie jest z witaminą B12 (nie zlecają tego drugiego badania, bo drogie - koszt 40 zł).
Przyjmowanie witaminy D wspomaga skuteczność niektórych leków, wchodząc z nimi w interakcje. Jeśli stale bierzemy jakieś leki, zawsze przed samowolnym przyjmowaniem preparatów aptecznych z witaminą D, należy skonsultować się z lekarzem, który ustali odpowiednią dawkę. Należy to zrobić na przykład w przypadku przyjmowania leków przeciwpadaczkowych, obniżających ciśnienie krwi, obniżających poziom cholesterolu czy leków przeciwnowotworowych.
UWAGA: Witaminę D należy spożywać razem z witaminą K2. Bez witaminy K2, organizm nie potrafi kierować wapnia do kości, gdzie jest
potrzebny, zamiast tego wapń dostaje się do tkanek miękkich np. tętnic,
co prowadzi do bardzo tragicznego w skutkach połączenia osteoporozy i
miażdżycy, oraz innych bardzo złych skutków „paradoksu wapnia.” Dostarczając sobie niepozornej i mało znanej witaminy K2, która niesie ze sobą ogromne korzyści zdrowotne dla ciała, stajemy się mniej podatni na próchnicę zębów, choroby serca, raka prostaty, raka wątroby, cukrzycy, zmarszczki, otyłość, żylaki i inne dolegliwości.
Jeżeli pominiemy witaminę K2 przy zażywaniu witaminy D i wapnia, to według
najnowszych badań faktycznie zwiększamy ryzyko zawału serca i udaru
mózgu, ponieważ podany wapń odkłada się w tętnicach, czyli następuje
zwapnienie żył - miażdżyca i to jest właśnie ten
„paradoks wapnia”.
Najbardziej trwałe odmiany witaminy K2 znajdują się głównie w natto, oraz w serach fermentowanych (dojrzewających) jak Gouda holenderska (trzecia najwyższa zawartości witaminy K2 po natto i wątrobie gęsiej), Brie francuskie, Jarlsberg norweski, Emmantal szwajcarski. Występują również krótsze (mniej trwałe) odmiany witaminy K2 w wątróbce (najwięcej w wątróbce gęsiej) oraz mniejsze ilości w jajkach, maśle (z zwierząt karmionych trawą), produktach mięsnych - szczególnie ciemne mięso drobiowe
(najwięcej z zwierząt karmionych trawą). Małe ilości witaminy K2
występują też w warzywnych potrawach fermentowanych ( n.p. naturalnie kiszonej kapuście, ogórkach kiszonych, kiszonych burakach, itd.)
Dziennie osoba dorosła potrzebuje ok. 4 miligramy K2 (RDA= 75mcg). Nie ma dawki toksycznej jeżeli chodzi o witaminę K2. Jedynie osoby które przyjmują leki rozrzedzające krew (warfaryna, koumadyna) muszą skonsultować się z lekarzem czy nie będzie złej interakcji pomiędzy witaminą K2 i lekiem.
Zasady suplementacji witaminą D
Według najnowszych wytycznych zalecane dawki witaminy D3 w populacji ogólnej dla poszczególnych grup wiekowych są następujące:
1. Noworodki i niemowlęta od 0 do 12 miesięcy
- bez względu na sposób karmienia (karmienie piersią lub mleko
modyfikowane) zalecana jest suplementacja witaminy D od pierwszych dni
życia:
a) od urodzenia do 6 m.ż. – niemowlęta karmione
piersią – dawką 400 IU/dobę (10,0 µg/dobę) – niemowlęta karmione mlekiem
modyfikowanym powinny otrzymać dawkę 400 IU/dobę (10,0 µg/dobę) łącznie
z diety oraz suplementów;
b) między 6 a 12 m.ż. dawka 400–600 IU/dobę
(10,0–15,0 µg/dobę) w zależności od dobowej dawki witaminy D
dostarczanej z pokarmem;
c) noworodki urodzone przedwcześnie są szczególnie
narażone na niedobór witaminy D i powinny otrzymywać suplementację od
pierwszych dni życia (kiedy tylko będzie możliwe żywienie dojelitowe) w
dawce 400–800 IU/dobę (10–20 µg/dobę) do momentu osiągnięcia
skorygowanego wieku 40. tygodnia ciąży. Po tym okresie zaleca się dawki
jak u niemowląt donoszonych.
2. Dzieci i nastolatki (1–18 lat):
a) dawka 600–1000 IU/dobę (15,0–25,0 µg/dobę)
zależnie od masy ciała w okresie od września do kwietnia lub przez cały
rok, jeśli synteza skórna jest niewystarczająca;
b) dzieci i nastolatki z otyłością (>90 centyla
dla wieku i płci według danych dla danego kraju) stanowią grupę ryzyka
niedoboru witaminy D3; zaleca się suplementację 1200–2000 IU/dobę (30–50
µg/dobę) zależnie od stopnia otyłości, w okresie od września do
kwietnia lub przez cały rok, jeśli synteza skórna jest niewystarczająca.
3. Dorośli (> 18 r.ż.) i osoby w wieku podeszłym (> 65 r.ż.):
a) dawka 800–2000 IU/dobę (20,0–50,0 µg/dobę)
zależnie od masy ciała w okresie od września do kwietnia lub przez cały
rok, jeśli synteza skórna jest niewystarczająca;
b) dawka 800–2000 IU/dobę (20,0–50,0 µg/dobę) u
osób w wieku podeszłym przez cały rok, z uwagi na gorszą skuteczność
wytwarzania witaminy D3 w skórze;
c) osoby otyłe (BMI ≥30 kg/m2) powinny przyjmować
przez cały rok dawkę 1600–4000 IU/dobę (40–100 µg/dobę) zależnie od
stopnia otyłości.
4. Kobiety w ciąży i karmiące piersią:
a) kobiety planujące ciążę powinny zastosować suplementację zgodnie z wytycznymi dla dorosłych;
b) dawka 1500–2000 IU/dobę (37,5–50 µg/dobę) co
najmniej od II trymestru ciąży. Ginekolodzy i położnicy powinni rozważyć
zalecenie suplementacji witaminy D u kobiet w ciąży od razu po jej
potwierdzeniu.
5. Osoby o ciemnej karnacji oraz pracujące w nocy:
a) dawka 1000–2000 IU/dobę (25–50 µg/dobę) zależnie od masy ciała przez cały rok.
Zupełnie inna sytuacja ma miejsce, gdy wykryjemy schorzenie związane z niedoborem witaminy D - na przykład krzywicę u dziecka, lub osteomalację, czy inne zaburzenia gospodarki wapniowo-fosforanowej u dorosłego. Podobny przypadek to stwierdzenie poważnego niedoboru witaminy D3 w badaniach biochemicznych. Wtedy dawkowanie witaminy D3 wchodzi w zakres leczniczy, stosuje się większe dawki pod kontrolą lekarza.
Niedobory witaminy D3 stwierdza się u coraz większej liczby osób i niestety dotyczą one wszystkich grup wiekowych. Z tych względów powinniśmy dbać, aby nasza dieta bogata była w pokarmy będące źródłem witaminy D, a jej brakujące ilości uzupełniać preparatami farmaceutycznymi.
Dla zainteresowanych artykuł: Stosowanie witaminy D w praktyce klinicznej.
6 najczęściej zadawanych pytań co do suplementacji witaminą D3 z K2.
Źródło: http://www.endokrynologia.net/content/niedob%C3%B3r-witaminy-d, dr Jacek Belowski, endokrynolog, specjalista chorób wewnętrznych
http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1705904,1,witamina-d,index.html
http://www.naturalna-medycyna.com.pl/witamina-d-wszystko-co-powinienes-wiedziec-witamina-d3.html
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/profilaktyka/witamina-d-zdrowotne-korzysci-zrodla-suplementacja/cln6b
http://www.pepsieliot.com/paradoks-wapnia-i-niepozorna-witamina-k2/
https://kefir2010.wordpress.com/2013/10/30/szokujace-konsekwencje-niedoborow-witaminy-d-sprawdz-czy-jestes-w-grupie-ryzyka/
The Calcium Paradox Revisited: http://www.asn-online.org/publications/kidneynews/archives/2012/KN_2012_01_jan.pdf
Książka Vitamin K2 and the Calcium Paradox: How a Little-Known Vitamin Could Save Your Life autorstwa Kate Rhéaume-Bleue
Wywiad z autorką książki w języku angielskim: http://articles.mercola.com/.../2012/12/16/vitamin-k2.aspx
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz