Przepraszam za błędy ortograficzne i interpunkcyjne, język polski nie jest moją mocną stroną.
I'm sorry for mistakes. English is not my mother language.

niedziela, 12 stycznia 2020

Jak poradziłam sobie z astmą i refluksem?

W wieku dwudziestu paru lat zaczęły się moje problemy zdrowotne. Przez lata miałam katar i kaszel, łzawienie oczu. Robiłam testy kilkakrotnie i wychodziło niewielkie uczulenie na brzozy, trawy, takie, w przypadku którego nie trzeba przeprowadzać odczulania. Ogólnie nie mam alergii. W międzyczasie okazało się, że mam nietolerancje glutenu i celiakię. Przeszłam na dietę bezglutenową a i tak problem nie minął, potem pojawiły się kolejne choroby. Katar i kaszel nie mijał. Potem pojawiła się astma. Chodziłam do laryngologa, do pulmonologa, leki nie pomagały, więc zrezygnowałam z takiego leczenia. W końcu znajoma poradziła mi zbadanie innych nietolerancji pokarmowych, zrobiłam badanie mezatorem quantum. No i bingo, mam nietolerancje na inne produkty. Pojawił się też fb i grupy wsparcia dla osób z różnymi problemami zdrowotnymi. Okazuje się, że nietolerancja laktozy powoduje kaszel i astmę. Po badaniu mezatorem quantum odstawiłam nawet zboża bezglutenowe i nabiał. Po kilku miesiącach zauważyłam, ze kaszel ustępuje. Zaobserwowałam także, że herbata powoduje nawrót astmy i kaszlu. Odstawiłam herbatę i dodatkowo codziennie pije sok z kiszonej kapusty, tak jak doradzali w grupach wsparcia, pomaga na refluks. Są efekty - refluks i astma minęła bez zażywania sterydowych leków. Kiszonek nie stosuj zbyt długo, bo mogą zaszkodzić w nadmiarze. 
Mi pomogło odstawienie zbóż nawet bezglutenowych , odstawienie nabiału i herbaty oraz picie kiszonek (teraz po półrocznej diecie eliminacyjnej zjem kaszę bezglutenowa lub chleb bezglutenowy raz - dwa razy na dwa tygodnie). Jedno z czego nie umiem zrezygnować to kawa, bo ona też może wywoływać kaszel u osób z nietolerancjami.
Jeżeli masz przewlekły kaszel i katar lub astmę i nie masz alergii, to może powodem jest nietolerancja pokarmowa. Warto to sprawdzić, by niepotrzebnie faszerować się lekami.
 


Trochę o mnie, o moich przygodach z lekarzami, o badaniu mezatorem quantum w linkach poniżej:

Dygresja. Kto pyta, nie błądzi. 

Mezator Quantum - przyszłość diagnostyki.

Brak komentarzy: